Przez ostatnie niecałe trzy miesiące okrutnie zmagałem się z Mafią III. "Zmaganie się" to słowo, które wybrałem nieprzypadkowo, bo grając w M3 walczy się nie tylko z przeciwnikami, ale także z miałkością scenariusza oraz całą stertą bugów sprawiających, że kilkunastokrotnie kończyłem sesję przez ALT+F4. #RageQuitTydzień temu dorwałem Ghost Recon Wildlands. Gdy półtora roku temu Ubisoft... Continue Reading →